Hej! Tak wiem: znowu była przerwa, Nie mam jakiegoś większego wytłumaczenia, po prostu można powiedzieć, że nie chciało mi się ;)
W każdym razie ostatnia aktualizacja przyniosła nam nowe dzikie konie jorveskie. Oczywiście będą one na określony czas (2 tygodnie). Są one trochę inne od ostatnich DKJ, ale sposób działania mają taki sam: w mało zaludnionych miejscach możemy podziwiać je w kolorach tęczy, a przy ludziach zmieniają kolor na jak najzwyklejszy.
Postanowiłam porównać te konie do tamtych dzikich koni, a na końcu wystawię im ocenę :)
BUDOWA
Stare dzikie konie jorveskie przypominają z budowy kucyki, przez co można powiedzieć, że są urocze i fajnie się prezentują.
Natomiast nowe konie jorveskie przypominają z budowy shire. Są naprawdę duże w porównaniu do innych koni. Mimo wszystko ta wielkość dodaje im ,,uroku".
SZYBKOŚĆ
O ile szybkość u mniejszych koni jorveskich była wiarygodna to przy tych pseudoshire jest to trochę dziwne. Uważam, że zespół SSO powinien dać tym wielkim koniom trochę szybszą szybkość (?)
MAŚCI
Te konie różnią się tylko wielkością, ale również maściami. Przy starych koniach mamy: niebieskiego, fioletowego oraz czerwono-czarnego wierzchowca. Jednak przy nowych koniach mamy: niebiesko-czarnego, zielono-brązowego oraz różowo-białego.
Tutaj macie zdjęcia tych koni przy ludziach oraz na mało zaludnionych terenach:
CENA
Cena starych koni wynosiła 399 sc, więc było raczej oczywiste, że nowsze konie będą kosztować tyle samo. Nic bardziej mylnego. Nowe konie kosztują 599 sc, czyli 200 sc więcej. Dla niektórych to nic takiego, tylko że ja chciałam kupić dwa konie- ale starczyło mi tylko na jednego (tego zielonego <3).
OCENA
Stare konie jorveskie: 9/10- bardzo podobają mi się ze względu na ich rozmiar, maści oraz cenę. Przy wybieraniu konia do kupowania chciałam kupić wszystkie, ale niestety mój budżet pozwolił mi tylko na niebieskiego i czerwono czarnego. Jedynym minusem tych koni jest szybkość, chociaż zawsze mogły być wolniejsze, więc już nie marudzę :)
Nowe konie jorveskie: 7/10- daję taką ocenę, ponieważ spędziłam z godzinę na wybieraniu ,,tego jedynego" konia. Mogłyby być trochę szybsze. Konie te ratuje jedynie wielkość, która dodaje im uroku :)
Mam nadzieję, że taki post Wam się spodoba, odezwę się niedługo. PAPA!!